Podkładka pod kubek wykonana z papierowej wikliny jest tanią i ekologiczną alternatywą, dla tych którzy chcą coś samodzielnie i tanio wykonać. Zrobienie takiej podkładki jest prostym zajęciem i sprowadza się do kilku prostych kroków.
Zanim je omówimy, podam „składniki”, które będą nam potrzebne do zrobienia podkładki, podkładek.

Podkładka pod kubek – materiały:
- papierowa wiklina
- klej biurowy lub vicol
- patyczek do szaszłyków (niekoniecznie
- kostka introligatorska (niekoniecznie). Do kupienia np. tutaj.
Na początek nasze papierowe rurki musimy pozgniatać na płasko. Można to zrobić za pomocą kostki introligatorskiej, linijki, nożyczek lub użyć czegokolwiek innego co pomoże nam w tym zadaniu. A możemy na początku w ogóle nie zgniatać, tylko robić to na bieżąco, np. palcami.

Bierzemy patyczek i nawijamy na niego papierowe rurki. Dobrze jest posmarować rurkę klejem, aby początek podstawki nam się nie rozlatywał. Oczywiście możemy obyć się bez patyczka, ale trzeba mieć zgrabne i zwinne paluszki 😉


Gdy już nawiniemy pierwszą rurkę, patyczek nie będzie nam już potrzebny, raczej będzie przeszkadzał w dalszej pracy. Jeżeli chcemy zrobić sobie przerwę lub rozprostować paluszki, przydatny może być spinacz do bielizny.

Bierzemy nową rurkę i wkładamy do poprzedniej lub poprzednią do następnej, to nie ma znaczenia. Pamiętajmy, aby jedną w drugą włożyć jak najbardziej głęboko, tak z 3-4 cm powinno wystarczyć. Na początku pracy z podkładką nie ma to znaczenia, ale im większa podkładka tym łatwiej rurki się wyślizgują jedna z drugiej. Oczywiście rurki cały czas smarujemy klejem.

Żeby podkładka pod kubek wyszła dość równo, należy co jakiś czas kłaść ją na równej powierzchni, zawsze tą samą stroną i lekko przycisnąć do blatu stołu.

Nawijamy, nawijamy, nawijamy, aż do uzyskania pożądanej szerokości. U mnie to jest 10 cm. Taka mała uwaga: Jeśli robimy komplet podkładek, np. na prezent, dobrze jest bardzo często kontrolować szerokość podkładki. Może się okazać, że rurkę trzeba będzie uciąć np. w połowie długości.
Nasza podkładka gotowa. Jak ją ładnie wykończyć opowiem innym razem.
